CZARNI JELCZ - LASKOWICE – AZS III WROCŁAW 3:0 (3:0)
Po nieudanym meczu w Radwanicach, Czarne wykorzystały atut własnego boiska i pokonały pewnie zespół z Wrocławia 3:0. Spotkanie nie należało do widowiskowych. Piłka była rozgrywana głównie w środku boiska. Oba zespoły zaliczyły dużo strat jeśli chodzi o wymianę podań. Już od pierwszych minut po rozpoczęciu meczu Czarne próbowały grać wysokim pressingiem. W wyniku czego piłka znalazła się w siatce. Niestety, sędziowie dopatrzyli się spalonego. Po kilku minutach sytuacja powtórzyła się. Niestety i tym razem sędzia nie zaliczyła gola. W 10 minucie żółtą kartką została ukarana zawodniczka AZSu za celowe zagranie ręką i zatrzymanie akcji Czarnych. W 24 minucie padł kolejny strzał na bramkę gości. Tym razem z kilku metrów uderzyła Katarzyna Stojanowska dzięki której podopieczne Krzysztofa Konona wyszły na prowadzenie.
Następnie zawodniczki z Wrocławia próbowały przebić się przez obronę Czarnych. W indywidualnym starciu Kinga Łuczkiewicz próbując zatrzymać napastniczkę z Wrocławia zostaje sfaulowana na własnym polu karnym. Zaskakująca decyzja sędziny, która podyktowała rzut karny dla gości rozeszła się echem na trybunach. Napastniczka z Wrocławia nie wykorzystała rzutu karnego i Czarne nadal cieszyły się prowadzeniem 1:0.
W 33 minucie po strzale Aleksandry Walkiewicz Czarne zwiększyły prowadzenie na 2:0.
Zaledwie 6 minut po drugiej bramce, obrończyni z Wrocławia popełniła fatalny błąd podając piłkę do swojej bramkarki. Jej podanie było zbyt mocne dlatego też piłka powędrowała w światło bramki, a sędzina przypisała gola Aleksandrze Walkiewicz. Po pierwszej połowie Jelczanki prowadziły 3:0.
Druga połowa przebiegała w nerwowej atmosferze zarówno w wydaniu gospodyń jak i gości. Żadna z drużyn nie potrafiła wykończyć swojej akcji i mimo kontrowersyjnych decyzji sędziów, wynik meczu nie uległ zmianie.
Teraz Czarne będą grały na wyjeździe z drużyną z Bielawy. Będzie to jedno z trudniejszych spotkań w tej lidze, jednak Czarne powalczą do samego końca.
Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców do Bielawy! :)
Bramki: 1:0 Stojanowska (24'), 2:0 Walkiewicz (33'), 3:0 Walkiewicz (39').
AZS Wrocław: Zygadlik – Bajda (41 Wolna), Bałuk, Kocik, Kwocz, Lenart, Nowaczyk, Przelicka, Reczka, Świdurska, Szydłowska.
MKS Czarni Jelcz Laskowice: Stojanowska, Kropidłowska (60’ Kutowińska), Łuczkiewicz, K. Kamińska, Stępień (60’ Seroka), Sługocka (60’ Rabiniak), Szura (60’ Lechki), Gadecka, Walkiewicz, Ojdana (60’ Wójcik), Stojanowska